Chłodzenie w Żuku.

Wreszcie ogarnięte!!! Chłodnica z Voyagera, wentylator mechaniczny szeregowo z elektrycznym, dorobiony tunel na mechanicznym, żeby większość powietrza ciągnęło przez chłodnicę. Wszystkie węże o większej średnicy silikonowe. Będzie jeszcze kierownica powietrza, żeby powietrze z przodu samochodu szło na chłodnicę. Teraz jeszcze trzeba zrobić testy. To już wkrótce. 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Z życia wzięte. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.